Zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny to poważne wyzwanie środowiskowe. Odpowiedni recykling urządzeń jest wymagany w całej Unii Europejskiej. I chociaż przepisy obowiązują już od dawna, to firmom zdarza się popełniać błędy w zarządzaniu zużytym sprzętem, co może skutkować karami. O tym, jakie obowiązki trzeba mieć na uwadze i jak najłatwiej sobie z nimi poradzić, będzie mówił dr inż. Robert Wawrzonek, Prezes Zarządu Organizacji Odzysku ELECTRO-SYSTEM podczas XIV Międzynarodowej Konferencji Logistyka Odzysku, która odbędzie się w Warszawie w dniach 16-17 września.
O co w uproszczeniu chodzi w rozliczaniu się ze zużytego sprzętu?
Podmioty wprowadzające na rynek urządzenia elektryczne i elektroniczne muszą zebrać z rynku co najmniej 65% zużytego sprzętu w stosunku do tego, co wprowadziły. Podstawą do obliczenia minimalnej ilości odpadów, które musza zostać zebrane jest średnia masa z ostatnich 3 lat. Potem w zależności od tego, o jakiej grupie produktów mówimy, muszą wykazać recykling od 55 do 85% masy zebranych zużytych urządzeń. Co w praktyce oznacza, że muszą wykazać przekazanie … do odpowiedniego przedsiębiorstwa zajmującego się recyklingiem.
A jeśli nie uda im się osiągnąć tego poziomu?
Za brak wypełnienia wymogu osiągniecia minimalnego poziomu zbierania, recyklingu lub odzysku przewidziana jest opłata produktowa.
Czy w tym systemie firmy mogą się pogubić? Zasady nie wyglądają na skomplikowane.
Właściwie nie są. Ale trzeba pamiętać, że w myśl przepisów, wprowadzającym na rynek nie są tylko duże przedsiębiorstwa jak na przykład sieci sprzedaży urządzeń RTV i AGD. Może się nim stać każda firma, która np. zakupi urządzenia zagranicą, nawet na własny użytek. W takiej sytuacji też ma obowiązek rejestracji w Bazie Danych o Odpadach i raportowania, jaką łączną masę sprzętu wprowadziła. Nie każda firma zdaje sobie sprawę z tego, że ma taki obowiązek i ten fakt wychodzi na jaw przypadkiem w czasie kontroli lub jakiegoś szkolenia.
A jeśli firma nie dochowała tego obowiązku i zorientuje się np. po dwóch latach, to pewnie może się obawiać kary i z tego powodu będzie unikać zgłoszenia swojego zaniedbania?
Nie warto tego robić. Odpowiedzialność sięga 5 lat wstecz, więc kara może jeszcze potencjalnie narastać. Im szybciej taki podmiot złoży wsteczne sprawozdania, tym mniejszą karę i opłatę produktową zapłaci. My oczywiście pomagamy takim firmom.
Dlaczego warto skorzystać z takiej fachowej pomocy?
Przede wszystkim dzięki temu firma nie potrzebuje budować swojego know-how. Organizacje odzysku mają duże doświadczenie. Potrafią odnaleźć się w różnych sytuacjach, również nietypowych. Poza tym warto przypomnieć, że wprowadzający musi nie tylko rozliczać się z wprowadzonej i zebranej masy, ale też ma dodatkowe obowiązki, np. wniesienie zabezpieczania finansowego lub obowiązek edukacji ekologicznej. I zazwyczaj nie ma do tego zaplecza. Nasza firma, podobnie jak inne organizacje tego typu przejmuje ten obowiązek od wielu firm i dzięki temu możemy prowadzić atrakcyjne i rzeczywiście skuteczne działania edukacyjne, kierowane do licznej grupy odbiorców. Wśród naszych działań są m.in. akcja edukacyjno-zbiórkowa „EKO-Profit” dla organizacji pozarządowych, projekt DECYDUJESZ.pl (odbiór dużego AGD prosto z domu) czy kierowane do najmłodszych EKO STUDIO ELECTRO-SYSTEM, w którym wykorzystujemy współpracę z influencerami.
O praktycznych aspektach związanych z rozliczaniem się ze zużytego sprzętu, na XIV Międzynarodowej Konferencji Logistyka Odzysku 2024, będzie mówił dr inż. Robert Wawrzonek, Członek Zarządu REMONDIS Electrorecycling sp. z o.o.
Zarejestruj się na XIV Międzynarodową Konferencję Logistyka Odzysku 2024